Nie polecam. Może i są specjaliści ale naciągają na kasę. Za cenę regularną macie akupunkturę jednej (np przedniej części ciała, mimo tego, że z tyłu też by się przydała). U mnie- wlew z wiatmin nie wchodził bo bolały żyły(a opłacony z góry za kilka zabiegów) to zrobili mi akupunkturę z przodu ciała, potem z tyłu. Przyszło do płacenia to usłyszałam, że za 2 akupunktury będę płacić. Oczy zrobiłam wielkie. I musiałam zapłacić za przód i tył ciała. Dobrze, że nie biorą pieniędzy od każdej wbitej igły. A to przepraszam nie robi się akupunktury tam gdzie trzeba, żeby pomóc w danej dysfuncji? Obojętnie gdzie by to nie było? Określony czas terapii mam przecież zarezerwowany. Nigdy tam nie wrócę. Lecą na masówkę. Ludzi poza boksami do terapii przyjmują, żeby tylko jak najwięcej ich było. A chciałam przychodzić przez całą serię zabiegów. No niestety.